Nie będę owijać w bawełnę. To ostatni post na tym blogu i w ogóle w mojej blogerskiej "karierze". Podjęłam taką decyzję już na wakacjach, dlatego nie pisałam za wiele. Planuję na pierwszym miejscu postawić w tym roku szkołę i egzamin gimnazjalny, więc eliminuję zbędne zajęcia. Na decyzję o zawieszeniu bloga wpłynął też fakt, że przestałam interesować się "Violettą" i obsadą, nie robią już na mnie takiego wrażenia jak kiedyś. Nie mam zamiaru udawać, że jest inaczej na potrzeby bloga. Żałuję tylko, że nie udało mi się spisać nawet połowy pomysłów, które miałam na losy Angeles. Teraz pozostawiam Wam dokończenie jej historii.
Jeśli chodzi o ostatnią klasę gimnazjum, zaangażowałam się w olimpiadę polonistyczną i mam zamiar wziąć udział w innych, już mniejszych, konkursach w następnym półroczu. Wbrew pozorom wymaga to skupienia. Tak dla jasności: nie rezygnuję z życia towarzyskiego, czy ogólnie z przyjaciół zarówno tych szkolnych, jak i tych internetowych. (Nie należę do kujonów, a nawet wręcz przeciwnie.) Jest garstka ludzi w Internecie, z którymi bardzo chciałabym utrzymać kontakt.
Ponadto czeka mnie również koniec nauki w szkole muzycznej oraz normalna nauka i rozwijanie swoich pasji również poza szkołą. Z osobistych powodów próbuję zbudować życie internetowe od początku i wymazać swój wizerunek zakręconej fanki Germangie i Clary Alonso. Co do bloga, to nie zamierzam go usuwać, przynajmniej teraz.

Życzę powodzenia w nowym roku szkolnym, a w zamian proszę o trzymanie za mnie kciuków w konkursach polonistycznych i występach muzycznych. Przesyłam milion uścisków i całusów. :*
Wasza,
Ruda
Żegnaj Ruda :) Powodzenia !! I SPEŁNIAJ MARZENIA !!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki. :*
OdpowiedzUsuńOdzywaj się czasem :D I powodzenia!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kończysz z pisaniem, ponieważ świetnie pisałaś!
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Będę trzymała kciuki! :)