Wy też się cieszycie, prawda? XD
Ja, muszę przyznac, podchodzę do sprawy...obojętnie. Stwierdzam, że szkoła istniec musi, więc od niej nie ma odwrotu. Ma mnóstwo plusów. Na przykład zawieranie nowych znajomości oraz pielęgnowanie tych starych. Piszę do Was po powrocie z cukierni i galerii, gdzie byłam z przyjaciółkami, także wiem o czym mówię. :D
Ważna sprawa - dodawanie rozdziałów. Przepraszam, że są one rzadko, że nie są zbyt długie. Można to tłumaczyc w różny sposób. Brak dostępu do komputera, brak czasu, opuszczająca wena...W moim pzypadku jest to najczęściej to trzecie, ale ponadto drzemie we mnie dusza artysty. Co znaczy, że mam swoje "widzi mi się". Często wystepują u mnie zmiany nastrojów. :D Plan lekcji w gimnazjum mam nie najgorszy, jednak czeka mnie jeszcze wizyta w szkole muzycznej i językowej. Nie wiem, jak to wszystko się poukłada.
Rozdział jedenasty postaram się opublikowac jak najszybciej się da. Nawet dzisiaj, jeśli dobrze pójdzie.
Chcę, abyście wiedzieli, że mimo rzadko wstawianych rozdziałów, pamiętam o Was. Bardzo cieszy mnie prowadzenie bloga. Piszcie do mnie na asku, na Twitterze. Chętnie odpowiadam i nie gryzę. [Zazwyczaj. XD]
Wszystkim życzę miłego początku roku szkolnego! Besitos!
Ruda
No ja sie nie ciesze ze jest szkola ;DD Wole siedziec w domu ;p Wszystko spoczko i czekamy na rozdzialik xDD //Lucía xD
OdpowiedzUsuńNo i się doczekaliście! :-] Lubię tą buźkę. :-]
Usuń